Ryanair opóźniony lub odwołany? Ten trik pozwoli Ci odzyskać pieniądze w 10 minut!

Twój lot Ryanair został odwołany lub opóźniony? Usiadłeś w poczekalni, zirytowany, z walizką u nóg, i próbujesz dowiedzieć się, co dalej? A może już dawno wróciłeś z podróży, myśląc, że poza stresem i stratą czasu nic Ci się nie należy?

Tymczasem coraz więcej pasażerów w Twojej sytuacji otrzymuje nawet 250, 400, a czasem 600 euro odszkodowania. I wcale nie muszą walczyć z przewoźnikiem – wystarczy, że znają ten jeden trik, który pozwala rozpocząć całą procedurę w mniej niż 10 minut.

Jeśli Twój lot Ryanair był opóźniony o minimum 3 godziny lub został odwołany na mniej niż 14 dni przed wylotem, masz realną szansę na odzyskanie pieniędzy. I nie chodzi o voucher na kawę czy zniżkę na kolejny bilet – ale prawdziwe pieniądze, które powinny trafić na Twoje konto.

Unijne prawo po Twojej stronie – ale nikt Ci o tym nie powie

Prawa pasażera są jasno określone w Rozporządzeniu (WE) nr 261/2004. Przepisy te chronią Cię jako podróżnego w przypadku opóźnień, odwołań i odmowy wejścia na pokład.

Jeśli:

  • Twój lot Ryanair został opóźniony o min. 3 godziny,

  • lub został odwołany mniej niż 14 dni przed wylotem,

  • a przyczyna leżała po stronie przewoźnika (np. problemy techniczne, rotacyjne, brak załogi, zły plan operacyjny),

to należy Ci się odszkodowanie finansowe:

  • 250 euro – przy lotach do 1500 km,

  • 400 euro – przy lotach od 1500 do 3500 km,

  • 600 euro – przy lotach powyżej 3500 km.

Ale tu pojawia się problem: linie lotnicze, w tym Ryanair, z reguły nie przypominają pasażerom o ich prawach. Jeśli o nie nie zawalczysz – nie dostaniesz nic.

Największy błąd pasażerów? Myślą, że „to zbyt trudne”

Wielu pasażerów, słysząc o odszkodowaniu, wzdycha:
„Na pewno to trwa miesiącami…”,
„Trzeba pisać do Ryanaira, a oni i tak odmówią…”,
„Nie mam czasu, żeby to ogarniać…”

I właśnie dlatego linie lotnicze nie mają interesu w promowaniu Twoich praw. Ale dzisiaj możesz to zmienić – bez pisania pism, bez telefonów i bez stresu.

Wystarczy, że skorzystasz z jednej sprawdzonej platformy, która zrobi to za Ciebie. Cała procedura zajmuje dosłownie 10 minut, a Ty możesz tylko zyskać.

👉 Kliknij tutaj i sprawdź:
https://aircompensa.com/odszkodowanie-za-lot-ryanair/

Jak działa ten trik – i dlaczego warto go użyć?

Trik polega na tym, by nie walczyć samodzielnie, ale przekazać sprawę firmie, która:

  • zna przepisy,

  • wie, jak postępować z przewoźnikiem,

  • ma doświadczenie w skutecznym odzyskiwaniu pieniędzy,

  • i pobiera prowizję tylko, gdy Ty dostaniesz pieniądze.

Taki model działania oferuje właśnie AirCompensa. Działa to tak:

  1. Wchodzisz na stronę i wypełniasz prosty formularz.

  2. Podajesz numer lotu i kilka szczegółów (to zajmuje dosłownie chwilę).

  3. Czekasz na decyzję – nie musisz podejmować żadnych dodatkowych działań.

  4. Gdy sprawa zostanie rozstrzygnięta pozytywnie – dostajesz przelew.

Wielu użytkowników potwierdza, że całość to kwestia kilku minut i jednego formularza. I właśnie dlatego coraz więcej pasażerów Ryanair korzysta z tej metody.

A co, jeśli podróżowałeś z rodziną?

To jeszcze lepsza wiadomość: odszkodowanie przysługuje każdemu pasażerowi osobno. Więc jeśli lecieliście w cztery osoby, możecie wspólnie odzyskać nawet 1000–2400 euro, w zależności od trasy.

Nie musisz martwić się, że kupiłeś wszystkie bilety na jednym koncie – każda osoba na liście pasażerów ma własne prawa. Wystarczy, że masz dane rezerwacji.

To nie żart – odzyskujesz realne pieniądze

Odszkodowanie to nie „dobra wola” przewoźnika. To jego obowiązek prawny. Niestety, Ryanair nie przypomina Ci o tym na lotnisku ani w mailach. Dlatego właśnie tak ważne jest, by wiedzieć, gdzie szukać pomocy.

Jeśli miałeś:

  • opóźniony lot o 3+ godziny,

  • odwołany lot bez alternatywy,

  • odmowę wejścia na pokład mimo rezerwacji,

to masz prawo do pieniędzy. Warto zawalczyć – szczególnie że teraz możesz to zrobić… siedząc na kanapie.

Podsumowanie: 10 minut, które mogą dać Ci 400 euro

Nie musisz walczyć z przewoźnikiem, pisać odwołań, ani znać przepisów prawa lotniczego. Wystarczy, że znasz ten jeden trik – i go użyjesz.